środa, 25 kwietnia 2018

DRESS IN FLOWERS

Witajcie kochani! Dzisiaj stylizacja, którą ostatnio sami wybraliście w ankiecie na naszym instagramie (https://www.instagram.com/makijazpodrozestyl/ ). Dziękuję Wam bardzo za tak liczny udział! 💓

Kolejny post i kolejna sukienka w kwiatowym motywie, ale to zdecydowanie zasługa wiosny, która w końcu przyszła do nas na stałe! 🌞 Nie zaskoczy Was pewnie fakt, że założyłam do niej sportowe buty, ponieważ większość moich kobiecych outfitów przełamana jest tym akcentem. 
Ponadto wiosną i latem bardzo często sięgam po kurtki jeansowe, ale tym razem postawiłam na biały kolor. Uwielbiam je, bo świetnie pasują zarówno do sukienek jak i do spodni. Niestety ich ceny  w sieciówkach często mnie przerażają, ale od czego są second-handy? 
Dodatkowo mój niezbędny element podczas każdego wyjścia - torebka (ew. plecak). Ona tylko z pozoru wygląda na małą, mieści mi się w niej wszystko co potrzebne i bardzo ją lubię. 

Zapraszam Was do zdjęć poniżej!
M.
PS. Jakie macie plany na majówkę? 😊
























sukienka - cinamoon.pl
buty- asics tiger gel kayano trainer knit
kurta - bershka
torebka - sinsay


czwartek, 19 kwietnia 2018

MATOWA POMADKA RIMMEL STAY MATTE

Witajcie!

Jak zapewne doskonale wiecie w zeszłym tygodniu, w Rossmannie była wielka promocja: -55% przy zakupie min. 3 sztuk kosmetyków kolorowych. Była to świetna okazja, aby uzupełnić swoje braki w kosmetykach lub nabyć nowe produkty w zdecydowanie niższych cenach niż standardowe.
W moich zakupach znalazły się zarówno produkty dobrze mi znane i przetestowane oraz takie, które były dla mnie zupełną nowością.Jedną z takich rzeczy były matowe pomadki w płynie Rimmel Stay Matte.

Dziś przychodzę do Was z recenzją tej pomadki. Na początku informacje producenta:


"Szminki w płynie Stay Matte to intensywny, mocno na pigmentowany, matowy kolor, który utrzymuje się na ustach cały dzień. Szminka nie wysusza ust, dzięki formule z kokosowymi emolientami i witaminą E. Stay Matte w przeciwieństwie do innych szminek dostępnych na rynku, zapewnia komfort "noszenia” - specjalna technologia "Matrix" daje uczucie "drugiej skóry", szminka zastyga na ustach, ale nie daje uczucia dyskomfortu. Efektem na ustach można się cieszyć na prawdę bardzo długo."

Posiadam pomadkę w dwóch kolorach: 210 Rose&Shine oraz 820 Heartbeat. Obydwa przepięknie wyglądają na ustach, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym produktem!
Po pierwsze pomadka faktycznie zasycha do matu, ale przy tym nie wysusza ust, nawet przy codziennym stosowaniu. Po nałożeniu nie czuję jej na ustach, sam czas zasychania jest zadowalający: zdążymy nanieść ewentualne poprawki, ale nie zasycha zbyt długo. Po tym czasie pomadka jest nie do ruszenia: nie odbija się, nie zostawia śladów.
Pędzelek jest gibki, co pozwala na lepsze dotarcie w każdy zakamarek ust, możemy wyrysować nim kontur.
Co do samej trwałości, bo zapewne to interesuje Was najbardziej- pomadka jest niesamowicie trwała. Bardzo długo utrzymuje się na ustach, nawet kilkanaście godzin, jest w stanie przetrwać nawet posiłek. Jednak przy bardziej tłustych potrawach pomadka "zjada się", ale robi to bardzo równomiernie i od środka, więc wystarczy tylko mała poprawka, aby usta nadal wyglądały perfekcyjnie.
Aplikator dozuje odpowiednią ilość produktu, która pozwala pomalować całe usta.
Na chwilę obecną jest to najlepsza matowa pomadka, która znajduje się w moich zbiorach. Na pewno skuszę się na inne kolory, ponieważ jest to produkt niezawodny. Nie muszę się martwić, że pomadka spłynie mi z ust, rozmaże się, zejdzie w nieestetyczny sposób czy wysuszy mi usta.
Jeśli chodzi o opakowanie jest ono bardzo ładne i solidne a buteleczka również jest matowa.
Cena standardowa to 36,99 zł, ale na pewno można polować na nią na promocji. Jakość w stosunku do ceny podstawowej jest niesamowita.

Dajcie znać czy macie tą pomadkę i jaka jest Wasza opinia na jej temat! :) A jeśli jeszcze zastanawiacie się nad zakupem, to serdecznie Wam ją polecam!

UWAGA!
Na stronie https://www.rimmel.matteimogewiecej.pl/ są podane zasady, w jaki sposób możemy wesprzeć akcję fundacji Mamy głos. Zachęcam do sprawdzenia oraz wzięcia udziału. Ja sama również wsparłam akcję, możecie to sprawdzić tu: https://www.instagram.com/makijazpodrozestyl/.

PS. Miałam bardzo duży problem, aby zmyć swatche pomadki z ręki przy pomocy płynu do wodoodpornego makijażu, a to już o czymś świadczy :)

Enjoy!





wtorek, 10 kwietnia 2018

SZMIZJERKA W KWIATY


Witajcie kochani! W końcu przyszła wiosna- wysokie temperatury, słońce, energia rozpiera, aż chce się żyć. Nareszcie można zostawić swetry, czapki i szaliki w szafie i założyć lekkie ubrania. 🌞
Dzisiaj przedstawię Wam mój poniedziałkowy, wiosenny look. Kwiaty zawsze kojarzą mi się z tą porą roku, w związku z tym głównym elementem stylizacji jest szmizjerka, którą upolowałam przed świętami. Jest to kobieca sukienka skrojona na wzór męskiej koszuli, którą dodatkowo przepasałam paskiem, aby podkreślić talię. Postawiłam na klasyczne czarne dodatki w postaci balerinek i małego skórzanego plecaka, który może nie zachwyca pojemnością, ale najpotrzebniejsze rzeczy się zmieszczą i mimo wszystko skradł moje serducho. Plecak jest na tyle fajny, że można go bez problemu łączyć ze stylizacjami eleganckimi oraz tymi bardziej na luzie (ta druga propozycja na pewno pojawi się wkrótce na blogu).
Zerknijcie sami na outfit i dajcie znać jak Wam się podoba 😊
A u Was dzisiaj elegancko czy na luzie?
Enjoy M.



















sukienka - stradivarius
pasek - sinsay
plecak - bershka