Witajcie!😊 Dzisiaj jeśli chodzi o stylizacje to nic nowego, bo to znowu ja w wydaniu na sportowo, ale tak właśnie czuje się najlepiej i najwygodniej. Kiedyś usłyszałam, że z wiekiem mi to przejdzie, ale chyba nie mogę się z tym do końca zgodzić. Wciąż szerokie bluzy i wygodne spodnie przeważają w mojej szafie nad eleganckimi sukienkami, choć powoli staram się to równoważyć.
Pogoda w Londynie nas niestety nie rozpieszcza. Częściej jest zimno i pada deszcz niż świeci słońce. W związku z tym kurtka przeciwdeszczowa to mój niezbędny element ubioru w ostatnim czasie. Tą, którą widzicie na zdjęciach poniżej kupiłam rok temu w second handzie w Polsce. Jest lekka i skutecznie chroni przed deszczem. Spełnia swoją funkcje idelnie, a ja jestem z niej mega zadowolona.
Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć poniżej, sami oceńcie jak Wam się podoba. 😊
Enjoy, M. 💋
PS. Stylizacja na korcie tenisowym to nie przypadek. Od kilku miesięcy to moja nowa zajawka. Gra ktoś z Was? 🎾
